Uczennica z Hiszpanii Sarela Betanzos Freire

W  roku szkolnym 2011/2012 przyjechali do Polski po raz pierwszy uczniowie biorący udział w akcji programu COMENIUS: Wyjazdy Indywidualne Uczniów Comeniusa. W tym roku w różnych gimnazjach i liceach w Polsce będzie uczyć się przez okres min 3 miesięcy 20 uczniów z różnych krajów Unii Europejskiej. Jednym z tych uczniów jest Sarela Betanzos Freire, 14-latka z Rianxo w Hiszpanii, ze szkoły, z którą nasze gimnazjum realizowało projekt G.A.T.E. o przekraczaniu granic i porozumiewaniu się w Europie.

Od 22 września Sarela uczęszcza do klasy IIb gimnazjum w Zespole Szkół w Korczynie, a mieszka razem ze swoją rówieśniczka Patrycją u rodziny państwa Jakubików na ul. Ogrodowej. W szkole uczestniczy w części lekcji, a podczas pozostałych realizuje zadania wyznaczone jej przez hiszpańską szkołę. Głównym językiem komunikacji jest język angielski, ale Sarela uczy się również języka polskiego, a swoją klasę zapoznaje z podstawami języka hiszpańskiego.

Jedna z uczennicy gimnazjum - Izabela Frydrych kl IIIc. przeprowadziła z Sarelą wywiad w języku angielskim. A oto co od niej usłyszała:

Izabela: Przyjechałaś do Polski i jesteś tu zupełnie sama. Bez rodziców, przyjaciół. Bałaś się?

Sarela: Tak. Na początku bardzo się bałam, ponieważ nie mogłam zrozumieć, co mówią ludzie wokół mnie. Na szczęście bardzo pomogła mi Patrycja i pani Ania Waśko.

I: Z tego, co mówisz wynika, że jesteś zadowolona z dotychczasowego pobytu w Polsce.

S: Tak, bardzo mi się tutaj podoba. Jak na pewno wiesz, zdecydowałam się na przyjazd tutaj, ponieważ chciałam zobaczyć inny kraj, inną kulturę, inne obyczaje. Przede wszystkim bardzo chcę zobaczyć śnieg :) (śmiech).

I: Oprócz Korczyny zwiedziłaś również Warszawę. Jak sadzisz, jest ona tak samo piękna jak Madryt?

S: Szczerze mówiąc, nie wiem. Jednak myślę, że w Warszawie ludzie mniej się śpieszą i są mniej zdenerwowani.

I: Naprawdę?

S: Tak! Jednak wolę przebywać w mniejszych miastach. Właśnie dlatego bardzo podoba mi się w Korczynie.

I: Miło mi to słyszeć. Co wywarło na Tobie największe wrażenie w naszej małej miejscowości?

S: Myślę, że najbardziej w pamięci utkwił mi kościół, ponieważ jest ogromny i od razu rzuca się w oczy.

I: Słuszna uwaga. Poznałaś w Korczynie kogoś, kto zostanie twoim najlepszym polskim przyjacielem. Może będzie to Patrycja?

S: Pewnie tak. Na pewno gdy wrócę do domu, chciałabym nadal móc utrzymywać z nią kontakt.

I: Rozumiem, że mieszkasz z Patrycją i wiem, że u niej w domu je się głównie polskie potrawy. Smakują ci?

S: Większość z nich tak. Nie smakuje mi tylko bigos, a moje ulubione potrawy to: pierogi i gołąbki.

I: Dania, o których wspomniałaś to nasze tradycyjne potrawy. Są one podobne do hiszpańskich?

S: Nie. Są zupełnie różne. Tradycyjną potrawą w Hiszpanii jest paella - potrawa złożona m.in. z ryżu i szafranu.

I: Wiem już, co sądzisz o Polsce. Teraz powiedz mi coś o sobie. Czym się interesujesz?

S: Interesuję się muzyką i gram na klarnecie w orkiestrze.

I: W takim razie jesteś bardzo zdolna.  A  jakie są twoje marzenia?

S: Moim marzeniem jest podróżowanie. W przyszłości chciałabym zwiedzić cały świat. Zacznę od Polski, a skończę, walcząc z lodowcem na Grenlandii. :)

I: Myślę, że jak każda dziewczyna lubisz zakupy. Co najczęściej kupujesz?

S: Tak! Uwielbiam zakupy, a najczęściej kupuję ubrania. Ale wydaje mi się, że takie, które nie pasują do waszej szkoły. Według mnie tutaj dziewczyny ubierają się bardzo różnorodnie i elegancko, a ja wolę tradycyjny T-shirt i spodnie.

I: Tak, przyznaję, że  dziewczyny bardzo różnią się od siebie. Ale to chyba dobrze, nie sądzisz?

S: Z jednej strony tak, ale z drugiej taka ogromna różnica prowadzi do tego, że nie są one najlepszymi przyjaciółkami, tylko "najlepszymi wrogami", czyż nie?

I: Tak, masz całkowitą rację. Jednak teraz chciałabym zapytać cię o coś zupełnie innego: czy bierzesz udział we wszystkich lekcjach w naszej szkole?

S: W językach obcych, matematyce, geografii, przedmiotach artystycznych i wych. fizycznym Nie uczestniczę w jęz. polskim, historii,  religii, WOSie i w przedmiotach ścisłych.

I: Rozumiesz, co mówią nauczyciele?

S: Raczej nie. Jeśli jednak biorę udział w zajęciach z języków obcych, rozumiem wszystko. Na matematyce lub geografii bardzo przydaje się pomoc Patrycji.

I: Podsumowując, co myślisz o naszej szkole? Jest ona podobna do twojej, czy też nie?

S: Uważam, że są całkowicie różne. U nas nie ma dzieci ze szkoły podstawowej. Mamy też  mniej przedmiotów. Jednak tutaj też mi się podoba. Wydaje mi się, że nauczyciele są milsi. Myślę, że wrócę za rok i poznam Was jeszcze lepiej!

I: Mam nadzieję. Jeśli tylko będziesz miała okazje, przyjeżdżaj. Obcokrajowcy zawsze są tutaj mile widziani! Bardzo dziękuję ci za wywiad. Jesteś naprawdę wspaniałą osobą i świetnie się z Tobą rozmawiało.

S: Ja również dziękuję. Do zobaczenia.