Wizyta robocza w Rumunii

W dniach od 30.08 do 6.04.2008 miało miejsce kolejne spotkanie przedstawicieli szkół realizujący wspólnie projekt Comenius "Każdy uczeń jest gołębiem POKOJU". Tym razem spotkanie to odbyło się w rumuńskim mieście Hunedoara, położonym w malowniczej Transylwanii. Miasto jest podobnej wielkości do Krosna, a szkoła będąca gospodarzem to również Zespół Szkół, który oprócz szkoły podstawowej i gimnazjum ma średnią szkołę o kierunku ekonomicznym i turystycznym.
W trakcie wizyty omówione zostały zadania realizowane w roku szkolnym 20007/2008 oraz tegoroczne produkty finalne projektu. Była również okazja do zwiedzenia bliższej i dalszej okolicy. A oto relacja uczennic, które z nauczycielami: Anną Waśko i Magdalena Potyrała pojechały do Rumunii:

Niedziela 30 marca 2008
Po wielogodzinnej podróży: autobusem, dwoma samolotami i busem około godziny 1900, dotarliśmy do Hunedoary. Jest to miasto położone w środkowo wschodniej Rumunii. Tam, w umówionym wcześniej miejscu, czekały na nas "nowe rodziny". Od razu wiedziałyśmy, że będziemy się dobrze u nich bawić. Pożegnałyśmy się z opiekunkami i każda z nas udała się do domu.

Poniedziałek 31 marca 2008
Rano wraz z uczniami, którzy byli naszymi gospodarzami udałyśmy się do szkoły. Niestety, każda z nas do innej klasy, ponieważ dziewczyny u których byłyśmy są w różnym wieku. Jedna z nas przeżyła lekcję  rumuńskiego, a druga fizyki. O 900 oficjalnie powitał wszystkich dyrektor szkoły, a następnie zaprowadzono nas do dużej sali gdzie zobaczyliśmy przygotowane dla nas powitalne przedstawienie. Uczniowie zaprezentowali regionalne tańce i tradycje. Po zakończeniu wszyscy udali się do domów. A po obiedzie cała grupa Comeniusa pojechała do Devy, stolicy regionu,  oddalonej od Hunedoary o około pół godziny drogi. Tam, wyjechaliśmy kolejką na bardzo wysoką górę, na której znajdują się interesujące ruiny zamku. Góra jest również wspaniałym punktem widokowym.

Wtorek 1 kwietnia 2008
Jak poprzedniego dnia, rano udałyśmy się do szkoły. Po dwóch lekcjach odbyło się spotkanie z wszystkimi opiekunami. Dostaliśmy zadanie napisania tekstu piosenki o pokoju na świecie. Trochę popracowaliśmy i znowu trzeba było wracać do domu na obiad, a po południu zwiedzaliśmy zamek Corvina w Hunedoarze. Oprócz osób biorących udział w programie, na zamku pojawiła się tez prawie cała klasa goszczącej mnie dziewczyny. Było bardzo wesoło i ciekawie. Po zwiedzeniu zrobiliśmy sobie długi, ale bardzo przyjemny spacer do domów.

Środa 2 kwietnia 2008
Tym razem nie poszłyśmy do szkoły. O 900 spotkaliśmy się wszyscy by pojechać do Sibiu, miasta które w ostatnim roku otrzymało tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Ponad dwie godziny drogi, ale nikt nawet nie pomyślał o nudzie. Śpiewaliśmy piosenki i żartowaliśmy. Chyba właśnie wtedy najbardziej zżyliśmy się z uczniami z Niemiec, Turcji i goszczącej nas Rumunii. W Sibiu zwiedziliśmy wspaniały rynek i muzeum malarstwa. Następnie pojechaliśmy do ogromnej galerii handlowej, gdzie zjedliśmy obiad i dostaliśmy ponad 2 godziny czasu na zakupy. Późnym wieczorem wróciliśmy do Hunedoary. Kiedy dotarliśmy do domu, byliśmy strasznie zmęczeni ale i szczęśliwi.

Czwartek 3 kwietnia 2008
Od  rana w szkole wspólnie kontynuujemy pracę nad piosenką o pokoju. Potem pojechaliśmy do ratusza, siedziby władz Hunedoary, aby porozmawiać z prezydentem miasta. Po tej wizycie udaliśmy się do domów. Do wieczora każda z nas inaczej spędzała czas. Około godziny 19 wszyscy razem - uczniowie miejscowej szkoły i przyjezdni, poszliśmy do restauracji, która mieści się w parku. W środku nie było już miejsc więc postanowiliśmy zjeść na zewnątrz (było niespełna 10 stopni Celsjusza). To był nasz ostatni wspólny wieczór z Niemcami oraz Turkami. Około 21 wróciliśmy do domów.

Piątek 4 kwietnia 2008
Kazano nam przyjść na godzinę  900 pod sale gimnastyczną. Na miejscu okazało się, że będziemy zajmować się sportem. Razem z naszymi nauczycielami grałyśmy w siatkówkę i tenisa stołowego. Bardzo dobrze się bawiliśmy!!! Potem przyszedł czas na pożegnania. Niemcy i Turcy opuszczali już Hunedoarę, a my wieczorem jak zwykle spotkaliśmy się w parku i dobrze się bawiliśmy.

Sobota 5 kwietnia 2008
Z zagranicznych uczniów zostałyśmy tylko my. Do południa przebywałyśmy u rodzin, a później spotkaliśmy się na mieście z większa grupa znajomych uczniów, aby pobyć ze sobą ostatni wieczór w Rumunii.

Niedziela 6 kwietnia 2008
Około 10 spotkaliśmy się przed szkołą. Żegnając się, wszyscy płakaliśmy. Zrobiliśmy jeszcze kilka ostatnich zdjęć i o godzinie 10 wyjechaliśmy z Hunedoary na lotnisko do Sibiu. Powrót do domu trwał około 16 godzin.